Mieszkańcy Strzegomia powinni być wyjątkowo czujni, ponieważ pojawiło się nowe oszustwo „na Blika”, które tym razem opiera się na legendzie prośby o pożyczkę dla bliskiej osoby. Właśnie taki przypadek zgłosiła 56-letnia kobieta, która straciła niemal 2000 złotych w wyniku przestępczej działalności. Sprawa ta podkreśla znaczenie uważności oraz konieczności potwierdzania prośby o wsparcie finansowe telefonicznie.
Do incydentu doszło, gdy sprawcy podszyli się pod synową ofiary, wysyłając wiadomości przez popularną aplikację Messenger. W wiadomości pojawiła się prośba o udostępnienie kodu BLIK na kwotę 990 złotych, uzasadniona rzekomą potrzebą opłacenia zakupów online. Kobieta, nie podejrzewając niczego złego, spełniła prośbę, a chwilę później otrzymała wiadomość, że transakcja się nie powiodła, co skłoniło ją do wysłania kolejnego kodu.
Po kilku nieudanych próbach skontaktowania się z synową, która rzekomo nie mogła rozmawiać, 56-latka zdecydowała się na udzielenie dalszej pomocy. Dopiero kontakt z jej synem ujawnił, że została ofiarą oszustwa. Policja apeluje do wszystkich mieszkańców, aby zachowali czujność i nie ulegali prośbom o przesyłanie kodów BLIK, szczególnie w sytuacjach, które wzbudzają wątpliwości. Warto zawsze potwierdzić takie prośby bezpośrednio z osobą, która rzekomo ich potrzebuje, aby uniknąć oszustwa.
Źródło: Policja Świdnica
Oceń: Kolejne oszustwo „na Blika” w Strzegomiu – Sytuacja z prośbą o pożyczkę dla synowej
Zobacz Także